Policja, pod nadzorem prokuratury ustala okoliczności pobicia historycznej postaci pochodzenia żydowskiego w Pruchniku. Czyn tym bardziej odrażający, że odbywał się na oczach dzieci. Były też okoliczności dodatkowe, blokowanie jezdni, nieostrożne posługiwanie się ogniem i inne…
Incydent potępiły nie tylko światowe środowiska żydowskie, ale również polscy biskupi. Kara wymierzona w Pruchniku nie licuje z godnością człowieka – orzekli hierarchowie. Pobity współpracował z ówczesną hierarchią religijną.
Wydaje się, że owa postać staje się patronem naszego Episkopatu. Toż jeszcze nie tak dawno biskupi odrzucili pomysł autolustracji postkomunistycznej. I to dużą większością głosów.
Maksymilian Zamm